1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jajnika z przerzutami do otrzewnej - chemioterapia. |
Paulina x
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15463
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-07-26, 18:24 Temat: Rak jajnika z przerzutami do otrzewnej - chemioterapia. |
Moja mama na gruczolakoraka (coś takiego) dokładnego typu Ci nie podam, bo nie mam obecnie przy sobie dokumentacji. Rak opisany jako złośliwy, w skali figo oznaczony jako IIC.
Zdaje sobie sprawę, ze to cholerne złośliwe dziadostwo, ale nigdy nie zwatpie w to, ze można z tym żyć wiele lat. Nastawienie to podstawa. Mam nadzieję, ze Twoją mama się trzyma i nie podlamala psychicznie. Trzymam kciuki za dalsze leczenie.
Pozdrawiam cieplo |
Temat: Rak jajnika z przerzutami do otrzewnej - chemioterapia. |
Paulina x
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15463
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-07-21, 10:53 Temat: Rak jajnika z przerzutami do otrzewnej - chemioterapia. |
Mojej mamie usunięto bodajże 3 guzki oznaczone w badaniu pet jako wszczepy do otrzewnej. Szczerze? Pojechaliśmy tam z zamiarem chemii dootrzewnowej. Lekarz zadecydował o operacji, po obejrzeniu mamy wyników powiedział że nie chce podejmować chemii dootrzewnowej (słyszałam że takowa można przyjąć tylko raz w zyciu). Mamie nie zbierała się woda.
Po operacji lekarz był zadowolony, ale powiedział że chemia będzie konieczna. Chemię mama przyjmuje w Poznaniu ze względu na zbyt duża liczbe km jaka nas dzieli od Gdańska. Tam znowu lekarze podjęli decyzję o karboplatynie+palitaxel, niestety po drugiej chemii karboplatyne zamienili na cisplatyne, poniewaz mama dostawala uczulenia.
Wiem, ze chemie dootrzewnowa robią bodajże w 5 miastach w Polsce. Może warto by o tym poczytać. Tak jak mówisz chemia dozylna nie dochodzi do otrzewnej..Ale w mojej mamy przypadku tak zadecydował lekarz który ja operował i mu zaufalismy.
Operowal mame również ginekolog prof.Sznurkowski. Dali mojej mamie bardzo dużo nadziei i mysle ze to świetni specjaliści.
Mam nadzieję, ze traficie na dobrego lekarza któremu zaufacie i pomoże mamie wygrać z tym gadem.
Życzę dużo zdrowia, szkoda że nie mogę w żaden sposób pomoc.
Wspieram i pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak jajnika z przerzutami do otrzewnej - chemioterapia. |
Paulina x
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 15463
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-07-17, 21:54 Temat: Rak jajnika z przerzutami do otrzewnej - chemioterapia. |
Witaj Galla.
Moja mama-podobnie jak Twoja, rak jajnika, później przerzut na otrzewna. W badaniu pet opisane jako wszczepy do otrzewnej
Jeżeli cokolwiek Ci to pomoże, to z czystym sercem mogę Ci polecić dr. Jaskiewicza w Gdańsku. Przyjmuje w prywatnej klinice swissmed Ale operacje sa wykonywane również na NFZ. Przejechaliśmy do niego kawał drogi ale Mojej mamie pomógł, usunął wszystkie guzki, operacja była bardzo trudna Ale podjął się jej! Gdzie wiekszosc onkologow zalecala tylko chemie..Teraz mama jest po 6 kursie chemii (cisplatyna+palitaxel). Nie wiemy co będzie dalej,ale nigdy się nie poddajemy.
Ściskam Cię bardzo mocno i życzę dużo siły. Pozdrawiam Ciebie i Mame. |
|
|